(David zaprasza Was na wycieczkę po warszawskich kawiarniach :))
Po prawie 2 latach mieszkania w Warszawie długo zastanawiałem się co napisać o tym mieście. Nowy Rok i nasz wyjazd zbliża się nieubłaganie, decyzje i plany, kawa za kawą, i dlatego zdecydowałem, że warto napisać o miejscach gdzie cała historia MOW nabrała kształtów – o kawiarniach.
Ale zanim, wróćmy na chwilę do przeszłości…
Espresso , americano czy capuccino?
Polska jako kraj mocno doświadczony przez nie tak dawną historię (komunizm) nie rozwinęła silnej kultury spotykania się w restauracji, barze. Ludzie często spotykają się w domach na obiad czy kolację w gronie rodziny. Warszawę tworzą w większości ludzie z bliższych i dalszych okolic. Miasto rozwija się w zawrotnym tempie i naturalne jest, że zachodni styl życia staje się coraz bardziej popularny. Dziś jednym z bardziej popularnych miejsc na spotkania są tu kawiarnie.
Udało mi się odkryć wiele z nich i zapraszam Was ze mną, z nami na małą wycieczkę po kilku z nich.
Z mlekiem? Nie, czarna.
Spędziłem wiele godzin marząc o podróżowaniu i pracując nad naszym projektem - Move Our World. Wiele z tych godzin spędziłem w kawiarniach i do dziś trudno mi określić co tak naprawdę sprawia, że lubię je tak bardzo. Jest w nich coś specyficznego, innego (być może to tylko różnice kulturowe pomiędzy południową Europą a nawet egzotyczną wyspą na Oceanie Indyjskim i Europą Północną). W tutejszych kawiarniach nie obowiązują godziny. Od 9:00 do 21:00 znajdziesz wszystko – śniadania, obiady, kolacje, promocje, zestawy i przegryzki…
Od kawy z przyjaciółmi, oficjalnego spotkania, przerwy w pracy czy nawet urodzin, każdy powód jest dobry aby spotkać się w kawiarni i porozmawiać przy filiżance kawy czy herbaty.
Osobiście wiele z tych miejsc było dla mnie bardzo inspirujących, rozpalających wyobraźnię i w końcu są to miejsca, przez które mogę opowiedzieć moją miłosną historię z Warszawą w tle.
Poniżej lista moich (prawie) sekretnych miejsc. Za całą pewnością znajdziecie tu inną atmosferę niż w sieciówkach...
- Kawiarnia Fabryczna: idealna atmosfera, pozytywne wibracje, wszystko komfortowo. Tu drewniany parkiet i designerskie meble zapraszają na odpoczynek. Nie przegap deseru – tapioca z musem mango.
- ReSort: idelane miejsce na happy hour. Z widokiem na Operę Narodową spędziłem wiele godzin siedząc w wannie… A może to był po prostu grzaniec 🙂
- Deli Labour Co-Working: tu wszystko jest możliwe. Koncerty, kawa, pyszny lunch, miejsce do pracy, kieliszek wina... Wszystko zrobione jest tak, abyś czuł się dobrze i komfortowo.
- Kafka: jedno z bardziej popularnych miejsc w Warszawie na śniadanie i kawę. Obsługa bardzo uprzejma i uśmiechnięta. Jedzenie jest bardzo smaczne i w dobrej cenie. Świetne miejsce na niedzielny brunch w gronie przyjaciół.
- Delikatesy Esencja: Jaki bufet śniadaniowy! Pyszny, różnorodny i po polsku. Nowoczesne miejsce z przemiłą obsługą. Po prostu uwielbiamy.
- Pardon ToTu: To tu mamy do czynienia z bardziej zaawansowanym projektem. Właściciel miejsca (być może) zastanawiał się czy otworzyć kawiarnię czy klub muzyczny. Stworzył miejsce – dwa w jednym. I w tym przypadku efekt jest genialny. Przy okazji super miejsce na szklankę piwa.
- Baobab: Nie tak łatwo o podróż z Polski do Afryki. Ale dzięki Baobab wystarczy przekroczyć drzwi i hop – jesteś 6000 km dalej. Wypijesz tu kawę, piwo i najprawdopodobniej spotkasz ciekawych ludzi.