IRLANDIA = LUDZIE
W drodze na Wyspy Aran
Nie ma lepszego sposobu na poznaniu kraju, miejsca czy kultury jak przez poznanie ludzi. Przez dwa lata studiowałam w Galway-Mayo Institute of Technology i przez ten okres mieszkałam w Galway. To Ruan pokazał mi serce swojej ojczyzny (bardzo Ci za to dziękuję). Tym sercem są ludzie i ich bliskość, potrzeba bycia razem.
Najpiękniejszą tego ilustracją jest według mnie Claddagh - pierścień, znak miłości. Dwie dłonie trzymają ukoronowane serce. Noszony zarówno przez mężczyzn jak i kobiety. Bardzo często bywa pierścionkiem zaręczynowym. Claddagh będzie zawsze moim pierwszym skojarzeniem z Irlandią.
Irlandczycy uwielbiają spędzać czas na trybunach dopingując swoje miejscowe drużyny Hurlinga. I w pubach. A te są najlepsze na całym świecie. Nie przez dekoracje na ścianach, ale przez energetyczną muzykę na żywo i tłum ludzi życzliwie do siebie nastawionych.
Dopiero po Claddagh, hurlingu i pubach moje wspomnienia kierują do krajobrazów Connemary, zapachu alg morskich i czarnego złota wyspy – Guinnessa. Full Irish breakfast i pint of Guinness nie smakował tak z nikim jak z Aną.
Gdybyście mieli ciekawość do odkrycia Irlandii takiej jak na pocztówkach sprzed wielu lat, a samo Galway nie będzie dla Was wystarczające zachęcam Was, żebyście odwiedzili Oileáin Árann – Aran Islands, 3 małe wyspy położone w Zatoce Galway : Inis Mór - Inishmore, Inis Meáin – Inishmaan, Inis Oir – Inisheer.
Wspomnienia z wysp...
Gdy zamykam oczy, z łatwością wracam do kamienistych plaż pełnych skarbów. Nikt nie przejdzie obojętnie obok tych wszystkich kamieni wypełnionych kolorowymi cudami przyrody. Stojąc na klifach ocean jest na wyciągnięcie ręki a fale rozbijające się u ich podnóży, hipnotyzują.
Charakterystyczne dla całej Irlandii płoty z kamieni są tu właściwie wszędzie.
Na wyspy najłatwiej jest dostać się promem z Galway. Można popłynąć i wrócić tego samego dnia lub skorzystać z noclegu i przeżyć noc na którejś z wysp. Jeśli będziecie mieć szczęście zobaczycie mnóstwo gwiazd i przeżyjecie koncert muzyki celtyckiej.
Muzyka towarzyszy Irlandczykom od zawsze. Harfa celtycka, Dudy boczne czy Bodhrán to tylko kilka z tradycyjnych instrumentów z zielonej wyspy. Typowe dla wyspy są także ‘sean-nós’ (stary styl) czyli pieśni śpiewane a’capella. Są to często długie opowieści o miłości, wojnie czy też trudach życia na wyspie.
Witajcie w świecie języka Gaelic!
Mieszkańcy wysp, mimo że posługują się dziś biegle językiem angielskim rozmawiają w języku irlandzkim. Folklor wyspiarki jest równie kuszący jak pamiątki historii, których jest całe mnóstwo na wyspach. Mówi się, że za względu na ich ilość, wyspy to muzeum pod gołym niebem. Na Inishmore jest około 50 historycznych miejsc z czasów celtyckich czy przedchrześcijańskich. Warownia króla Angusa jest tym największym - Dún Aonghasa. Dla mnie najciekawszym były pozostałości kościoła i cmentarz na Inishmore, na którym pochowany jest św. Enda, wiek tego miejsca to około 1500 lat i to się po prostu czuje.
W wielu domostwach można zobaczyć tradycyjne currach łodzie irlandzkie. Część z nich jest ciągle używana a część służy pamięci lub dekoracji.
Wyspy Aran to piękne, pełne spokoju miejsce. Lubisz miejsca "na końcu świata"? Jeśli tak, nie czekaj dłużej i odwiedź to miejsce.
Podstawowe zwroty w języku irlandzkim
Jak się masz? - Conas tá tú?
Dobrze- Tá mé go maith
Jestem z Polski - Is as an Pholainn mé
Kocham Cię - Gráim thú
Idź z Bogiem - Beannachtaí Dé leat
Masz w tym barze najlepszego Guinnessa - Tá an Guinness is fearr agat sa mbear
Jaki piękny, słoneczny dzień - Nach bhfuil an lá grianmhar seo go hálainn
Comments
Wyspy ARAN odwiedziłam dwa lata temu.Jestem w nich zakochana….wrócę tam na pewno.
Trudno nie zakochać się w tych wyspach… Oby jak najdłużej zachowały swój urok. Pozdrawiamy!